Jestem Cornelia... A teraz jak zawsze chwila wprowadzenia: Chodzę do gimnazjum, mam przyjaciół - Mike'a i Chloe... Ale o nich potem. Jestem kaleką, i nie mam chłopaka, zawsze pakuję się w problemy jednak zawsze te największe są w szkole czy też w domu. Nie mam ojca. Mama wychowuje mnie samą z Bratem. Kocham tańczyć, grać w piłkę - to jedna storna mnie, ta bardziej szalona; A druga strona to ta spokojna - lubię się zaszyć w cichym kącie, myśleć o życiu i płakać przez moje problemy, uczucia. Moje życie jest pełne złych wspomnień, przeżyć. To tyle. Hmm... Często tak się zastanawiam nad sensem życia... No bo spójrzmy na to tak: Rodzisz się, żyjesz, umierasz... A i tak w czasie życia, życie dokopuje Ci jak może a ty nawet czasami nie potrafisz sobie z tym poradzisz i zatrzymujesz je. To wszystko jest popieprzone. Baardzo popieprzone! My life opiera się głównie na wzlotach i upadkach; szczęściu i smutku czy żalu' na miłości do rodziny ale też czasami nienawiści co do niej; miłości; przyjaźni; internecie; szkole; problemach. Najciekawsze jest to, że z dnia na dzień potrafię wszystko rozwalić...