Jesteś moja

Tańczyłam z nieznanym chłopakiem już od kilku minut. Gdy seksowny brunet nagle złapał mnie za pośladki pinęłam cicho. Lecz gdy mnie pocałował dosłownie rozpłynęłam się w jego ramionach. Oddawałam namiętnie pocałunki i ręką wczesałam się w jego włosy. Pragnęłam by ta chwila trwała wiecznie i nie obchodziło mnie, że znam tego chłopaka od kilku minut. Po chwili zaczął mnie ciągnąć na górę do pokoi. Gdy weszliśmy nadal się obejmując do pokoju, wiedziałam do czego zmierza. Cóż, jutro będę tego żałować, ale dopiero jutro....

Opowiadanie zawiera treści erotyczne.