Ona zawsze była tą, która trzymała się z dala od kłopotów - cicha, spokojna, poukładana. On był jej przeciwieństwem. Dziki, niebezpieczny, z pasją do nielegalnych wyścigów i życiem na krawędzi. Gdy ich drogi się przecinają, wszystko, co znała, zaczyna się rozpadać.
Ich spotkanie było przypadkiem, ale uczucie, które zrodziło się w jej sercu, wydawało się nieuniknione. Z każdym spojrzeniem, z każdą rozmową, odkrywała, że pod maską jego buntu i zimnej pewności siebie kryje się ktoś, kogo nikt wcześniej nie miał szansy poznać. Mimo że wiedziała, że powinna trzymać się z dala, że to uczucie może ją zniszczyć, serce podpowiadało coś innego.
On był jak ogień, przyciągał ją swoją pasją, niebezpieczeństwem i magnetycznym urokiem, ale jednocześnie wiedziała, że każdy krok bliżej niego to krok ku przepaści. Każda noc spędzona na oglądaniu jego wyścigów, każde spotkanie na opustoszałych ulicach miasta sprawiało, że jej świat stawał się coraz bardziej chaotyczny, a uczucia nie do opanowania.
Z każdą chwilą ich więź stawała się silniejsza, a granica między tym, co słuszne, a tym, czego pragnęła, coraz bardziej się zacierała. Ale miłość do kogoś, kto żyje w cieniu niebezpieczeństwa, zawsze ma swoją cenę. Czy będzie gotowa zapłacić za nią wszystko? Czy pragnienie, by być z nim, będzie silniejsze niż strach przed zniszczeniem własnego życia?
Spin-off Black Lies x Kontrakt
Niektóre zasady są po to, by je łamać. Niektóre pragnienia są po to, by się im oprzeć... a o niektórych nocach lepiej nigdy nie wspominać.
Daphne Weston zawsze była idealną córką - słodką, delikatną i beznadziejnie zakochaną w mężczyźnie, który nigdy nie zwracał na nią uwagi. Dla Rhysa, najlepszego przyjaciela jej kuzyna, zawsze pozostawała po prostu Daphne. Zakochała się w nim, zanim jeszcze zrozumiała, co to naprawdę znaczy.
Rhysand Laurent to początkujący pilot, człowiek wykuty z lodu i arogancji. Jego życie opiera się na dyscyplinie, ostrym temperamencie i samotności. Nie szuka związków, nie znosi komplikacji, a już na pewno nie powinien interesować się uroczą, wrażliwą blondynką o zbyt miękkim sercu, by przetrwać w jego mrocznym świecie.
Córka Westonów była dla niego zbyt młoda, zbyt niedostępna, zbyt łatwa do zignorowania.
Nigdy na nią nie spojrzał... nie naprawdę. Nie takim spojrzeniem.
Aż do tej pory...
Za zamkniętymi drzwiami pokoju hotelowego nie ma żadnych zasad, konfliktów czy pozorów. Daphne nie jest już tą samą dziewczynką, którą zapamiętał. Młoda studentka wcale nie jest niewinna - nie, gdy jej usta szepczą jego imię, nie, gdy paznokcie zostawiają ślady na jego skórze, nie, gdy jej ciało wtapia się w jego, jakby od zawsze do niego należało.
Smakuje jak grzech, jak coś, czego nigdy nie powinien pragnąć... ale czemu nie potrafił się oprzeć.
Poranek przynosi pustkę, dystans, zimną rzeczywistość tego, kim są i czym nie mogą się stać. To nie ma prawa się powtórzyć.
Rodzinne spotkania zamieniają się w pole bitwy - ukradkowe spojrzenia, duszące napięcie w powietrzu, przypadkowy dotyk, który trwa o sekundę za długo i napięta cisza, która mówi więcej niż tysiąc słów.
Rhysand chce o niej zapomnieć. Daphne chce, by zapomniał o wszystkim - tylko nie o niej.