Życie jest trochę jak szachy, za ryzykujesz i postawisz albo będziesz od razu na straconej pozycji.
Tom drugi-Niedoścignionego
"Nic już nie będzie takie samo. Salvatore okazał się moim zbawieniem i aniołem stróżem, który czuwał nade mną kiedy nie robił tego nikt. Był tym który oddawał za mnie, kiedy inni byli dla mnie nie mili i traktowali jak zwykła szmatę. Dylan zawsze mi się starał pomagać od kiedy zjawił się w moim życiu, lecz nie zawsze miał dane to być on. Z Dylanem mam wiele pięknych wspomnień i mam nadzieję że będzie ich jeszcze więcej. Skrywane latami sekrety wyjdą na światło dzienne, a wtedy, dla tych którzy zawinili nie będzie ratunku. Nawet pakt z diabłem ich nie uratuje. Przyjdzie po nich samo piekło, a tym piekłem. Jestem ja."