Cienie Rodu Blacków
  • Reads 10
  • Votes 4
  • Parts 4
  • Reads 10
  • Votes 4
  • Parts 4
Ongoing, First published Sep 18
Mature
Aurelia Cassiopeia Black, młodsza siostra Syriusza i Regulusa, żyje w cieniu oczekiwań swojej arystokratycznej rodziny. Wciągnięta pomiędzy mroczne dziedzictwo Blacków a własne przekonania, stara się odnaleźć swoją drogę w świecie pełnym niebezpieczeństw i tajemnic. Jej lojalność zostaje wystawiona na próbę, gdy zbliża się zarówno do przyjaciółki Lily Evans, jak i psotliwych Huncwotów. W miarę jak rośnie napięcie w walce między światłem a mrokiem, Callista zmaga się z trudnymi wyborami. Gdy zaczyna rozwijać się uczucie między nią a Jamesem Potterem, musi podjąć decyzję, która zaważy na jej losie, lojalnościach i miłości.
All Rights Reserved
Sign up to add Cienie Rodu Blacków to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Obserwator cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Notas en español cover
It has always been you / JJ Maybank cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
Saga Mistrzów  cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Now I live on Billboard | Pablo Gavi cover
Mafia| Minsung  cover

Boys Don't Cry

74 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."