"Drogi Sanemi.
Sam nie wiem jak zacząć tego rodzaju list, to logiczne że nigdy takiego nie napisałem. Bo jeśli to czytasz, to znaczy, że mnie już z Tobą nie ma.
Wiem, że może być to dla Ciebie bardzo trudne, ale błagam Cię, przeczytaj to wszystko do końca. To niezwykle ważne.
Tak jak mówiłem, nie wiem jak to wszystko zacząć. W swoim życiu napisałem coś koło czterech listów, a tak naprawdę żaden nie był jeszcze dla mnie aż tak ważny jak ten. I to jest właśnie moment, w którym przydadzą Ci się moje nauki czytania.
Uprzedzam, jeśli pojawi się tutaj jakiś nieśmieszny żart, którym będę usiłował Cię rozśmieszyć, po prostu udaj, że Cię to rozbawiło, dobrze?
Nigdy nie byłem dobry w żartowaniu.
Wracając do tematu. Skoro jest to początek listu, to zacznę od początku, tak jak należy.
Jeszcze kilka lat temu nikt nie przewidziałby, że jakakolwiek siła będzie w stanie nas połączyć. Byliśmy prawdziwą i żywą definicją przeciwieństw. Między nami było jedynie napięcie i niewypowiedziane głośno słowa obrazy. Nienawidziłeś mnie, nie wiedząc, że los wybrał nam już zupenie inną przyszłość.
To ciekawe, że dopiero tak duży wstrząs jakim była ostateczna bitwa sprawił, że między nami wyrosła nić sympatii.
Ale ja jednak myślę, że była tam zawsze, ukryta przed naszym wzrokiem, miotając się pomiędzy trawą i skałami. I mimo wszelkich przeciwieństw zawsze trwała na naszych małych palcach.
I że była czerwona."
~ fragment one-shota
~~~
Prezent na Święta Bożego Narodzenia dla moich kochanych Czytelników✌️
Miłego czytania <3
Hejka, to będzie omegaverse drarry<3
Mam nadzieję że się spodoba, to moje początki pisania na wattpad, więc nie zwracać uwagi na błędy proszę.
To miłego czytania misiaki ♥