Wieczna miłość
  • Reads 13
  • Votes 2
  • Parts 2
  • Reads 13
  • Votes 2
  • Parts 2
Ongoing, First published Oct 03
Wszyscy wiemy że historię kończą się zawsze szczęśliwym zakończeniem a co jeśli rozpoczniemy historię śmiercią głównego bohatera. Główny bohater umiera z rąk swojego kochanka który nigdy go nie kochał wykorzystał go żeby zdobyć władzę, ale co jeśli to nie koniec historii co jeśli bohater otrzyma kolejną szansę na życie, co jeśli zmieni swoją historię znajdzie prawdziwa miłość, kogoś kto nigdy go nie zostawi. Tego dowiemy się tylko gdy historia się zacznie może zakończenie bohatera nie będzie tragiczne może tym razem nie umrze. Historia odbywa się w świecie pełnym magi i przygód i różnych stworzeń niech historia się zacznie!!
All Rights Reserved
Sign up to add Wieczna miłość to your library and receive updates
or
#96fantasy-romance
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Prawdziwa Luna cover
Krwawy Książę cover
To deny the route cover
Akademia Ciemnogrodzka cover
Dzieci Pełni cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
DIADEM  cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

29 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.