💜~•West dreams•~💜
  • Reads 124
  • Votes 8
  • Parts 6
  • Reads 124
  • Votes 8
  • Parts 6
Ongoing, First published Oct 05, 2024
14 letni Michael właśnie rozpoczyna nowy etap swojego życia. Zaczyna liceum czyli rozpoczyna nową drogę która będzie podążał. Po rozwodzie rodziców ciężko mu funkcjonować w realnym świecie.Nie wie co go czeka w tej nowej rzeczywistości dopóki nie pojawia się ON. Przystojny brunet o czarnych jak odchłań oczach. Michael na początku nie wie co ma czuć do tego tajemniczego a jednocześnie intrygującego chłopaka. Czy ich miłość okaże się przekleństwem? A może jednak nie? Czy uda im się utrzymać związek gdy po drodze spotka ich tyle przeciwności?
All Rights Reserved
Sign up to add 💜~•West dreams•~💜 to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
never say never [ OKI ] cover
♡~001x456~♡ cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Moja Omega - Drarry cover
Miraculum: opowiadania cover
Obserwator cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Newron333 cover
More than love || Pedri cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."