Zrodzona ze Snu

Zoja mieszka w Maerdzie - małym, nadmorskim miasteczku, gdzie pracuje w bibliotece, ma najlepszą przyjaciółkę i współlokatorkę Elizę, a do tego udziela się w schronisku dla zwierząt. Ot, zwyczajne życie. Pewnego dnia, gdy udaje się na wernisaż doświadcza magicznego połączenia z jednym z obrazów. Od tej pory, gdy zasypia przenosi się na Wyspę. Ta ze Snu na sen zdaje się zapełniać pustkę odczuwana przez dziewczynę. Wyspa wydaje się być jej domem... miejscowi Lucidianie stają się bliscy, a ich przemiany w zwierzęta totemiczne zjawiskowe. Zoja zaczyna wątpić co jest Snem, a co Rzeczywistością.