"Odwróciłam się i zobaczyłam tą twarz, z którą nie chciałam mieć nic wspólnego już nigdy więcej. Nogi odmówiły mi posłuszeństwa i nie chciały współpracować z mózgiem, który definitywnie wołał tylko "rusz tą tłustą dupę i uciekaj", a ja stałam. Stałam i patrzyłam, jak jego brązowe oczy wiercą dziury w moim ciele. On też mnie rozpoznał, byłam pewna."