Od dziecka uczono mnie walki i polowania na wilki, żyje po to by je eliminować i zapewniać ludziom spokojne życie w naszym mieście. Nigdy nie wnikałam w swoje uczucia i marzenia, miałam jasny cel przekazywany z pokolenia na pokolenie. Moje małżeństwo również zostało zaplanowane bez mojej zgody, miałam to szczęście, że moim mężem miał zostać mój najlepszy przyjaciel Jack. W każdym razie myślałam, że nim jest. Tylko czy to nie jest tak, że jeśli wydaje nam się, że nasze życie już jest dobre ono pokazuje nam jak wiele może się zmienić w ułamku sekundy? Przekonałam się o tym patrząc mu w oczy pierwszy raz, jeszcze nie wiedziałam jakie konsekwencje przyniesie mi ten człowiek....