„Nienawidziłem jej.
A jednak nie marzyłem o niczym innym, a o niej.
Chciałem ją. I to mnie frustrowało."
Darius Salvatore to policjant, który z pozoru wygląda na dorosłego i ustatkowanego w małym miasteczku w Ameryce, Winterville mężczyznę. Co on może skrywać? Tak się składa, że całe jego życie to kłamstwo, a wieczorami zasiada przy kartach, grając o coś więcej, niż pieniądze. Dla niego liczy się wygrana. Nic innego nie miało dla bruneta większej wartości, dopóki nie podpisał umowy z mężczyzną biznesu, a zadanie, które miał wykonać, nie stało się najważniejszym elementem w jego monotonnym życiu. Rudowłosa dziewczyna, dostająca szansę, aby dalej się rozwijać w jej pasji, czyli tańcu to osoba, z której nie mógł spuścić oka. Oboje z nich nie zdawali sobie sprawy, że ich relacja nabierze znaczącego tempa, a sama Isadora Hallow zapragnie ujrzeć jego ciemniejszą, pełną mroku stronę.
Tylko, że to nie miało sensu...
Każdy znał Isadorę i Dariusa z jednego łączącego ich uczucia.
Nienawiści.
W świecie łyżwiarstwa figurowego, droga Winter i jej partnera - Trevora do Olimpiady zostaje nagle wstrząśnięta, gdy dotychczasowy trener opuszcza ich sześć miesięcy przed najważniejszymi zawodami, a na jego miejsce przychodzi nowy trener. Jego zimny wzrok i brak uśmiechu budzą w Winter niepokój, który szybko przeradza się w frustrację, gdy dziewczyna zdaje sobie sprawę, że już wcześniej się spotkali.
Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy mężczyzna zaczyna wprowadzać surowe zasady dotyczące jej diety, co prowadzi do walki z własnymi demonami. W miarę jak napięcie rośnie, między nimi zaczyna kiełkować uczucie, które nigdy nie powinno zaistnieć w relacji trener-uczennica.
Gdy Winter staje przed decyzjami, które wywracają jej życie do góry nogami, odkrywa, że każda z nich niesie ze sobą daleko idące konsekwencje. W obliczu nadchodzącej Olimpiady, która jest na wyciągnięcie ręki, Winter musi zmierzyć się nie tylko z oczekiwaniami otoczenia, ale także z własnym sercem. Czy uda jej się odnaleźć równowagę między sportem, miłością a osobistymi wyborami?