Życie bywa burzą, i niekoniecznie mam na myśli tą romantyczną, gdy tańczycie na deszczu wokół estetycznie wyglądających piorunów.
Moje życie jest jak niszczycielski sztorm. Jest, było - uważałam, że będzie zawsze. Rodzice przybierają role piorunów, a młodsza siostra słońca, które przecież zawsze wschodziło po ulewie.
Agatha Sulivan była jak mieszanka burzy i słońca. W ciągu sekundy potrafiła odegnać chmury, albo je przywołać. Z tą różnicą, że przy niej najgorszą wichurę dało przejść się z uniesioną brodą, na najwyższych szpilkach.
Zawsze uważałam ją za kobietę z autorytetem i idealnym życiem. Dopiero, kiedy przestała być tylko moją nauczycielką matematyki zrozumiałam, że sekretów ma więcej niż przeżytych lat.
Fakt, że mnie uczyła, nie powstrzymał jej przed pokazaniem mi innej strony świata; tej brudnej i nieetycznej, w której bywała całe swoje życie.
❗️alkohol, narkotyki, wulgaryzmy, seks, age gap.
Zwykła opowieść miłosna. Jak skończą się zajęcia z pewną kobietą? Czy to, że jest jej korepetytorką może coś zmienić?
"Otworzyłam drzwi od kawiarni i już chciałam wchodzić gdy zderzyłam się z kimś i wylądowałam na chodniku.
- Uważaj jak chodzisz. - warknęłam.
- To ty na mnie wpadłaś. - odpowiedział ktoś o bardzo ładnym głosie.
Uniosłam głowę do góry i zobaczyłam kobietę o pięknej cerze, ciemnych blond włosach i zielonych oczach. Ocknęłam się z transu gdy ujrzałam jej dłoń przed twarzą. Ujęłam ją i wstałam. Zrobiłam się czerwona na twarzy, a w brzuchu panowało dziwne uczucie, którego jeszcze nigdy nie doznałam."
#4 - homoseksualizm
#1 - Nauczycielka
#6 - lekcje