Nayeli Emrooy, 24-letnia architektka z Seattle, osiągnęła sukces zawodowy, ale jej życie osobiste legło w gruzach po zdradzie byłego chłopaka. Złamane serce i rozczarowanie skłoniły ją do wyjazdu do Kostaryki, gdzie liczyła na ukojenie. Na Playa Langosta spotkała Diego Garcíę, 29-letniego przewodnika turystycznego, który zaproponował jej wspólne podróże po kraju. Zamiast szukać romansu, Diego chciał pokazać jej ukryte miejsca przyrody, które miały pomóc jej odzyskać spokój.
Przemierzając razem lasy deszczowe, wspinając się na wulkaniczne szczyty i odkrywając wodospady, Nayeli zaczynała otwierać się na życie na nowo. Diego, pełen empatii i cierpliwości, dawał jej przestrzeń, by mogła przepracować ból, nie naciskając na nią. Z czasem Nayeli dostrzegała w nim nie tylko przewodnika, ale kogoś, kto rozumiał jej stratę i pomagał jej odzyskać poczucie bezpieczeństwa. Ich relacja rozwijała się naturalnie, oparta na zrozumieniu i cierpliwości, bez presji.
Diego stawał się dla Nayeli kimś, kto pomógł jej odnaleźć wewnętrzny spokój i przypomniał, że życie może być piękne, nawet po bolesnych doświadczeniach. Choć nie była pewna, czy zbudują z tego miłość, ich więź stawała się coraz silniejsza. Dzięki wspólnym podróżom po Kostaryce Nayeli zaczęła dostrzegać, że miłość może przyjść w najmniej oczekiwanych chwilach, gdy jesteśmy gotowi otworzyć serce na nowe doświadczenia.