Co zrobić kiedy kocha się słodycze, a w klasie znajduje się chłopak, który piecze nieziemskie ciasta? I co jeśli owy chłopak czasem zachowuje się dziwnie, wręcz dwuznacznie? Co tu począć? Błagać go o autorski wypiek, czy unikać go jak ognia? Główny bohater sam nie ma pojęcia co robić, ani jak się zachować, szczególnie że chyba sam zaczyna coś do niego czuć... Historia została w całości napisana przeze mnie. Rozpowszechnianie jej poprzez kopiowanie bez mojej zgody, będzie natychmiast zgłoszane.