Nienawidzę tej pracy. Nienawidzę tych ludzi. Nienawidzę GO. Anastazja z natury mocno introwertyczna utknęła w korporacji. Baterie socjalne wyładowują się w zawrotnym tempie, a charakter jej pracy notorycznie nagina granice wytrzymałości. Sytuacja pogarsza się gdy do jej jedynej oazy spokoju - jej osobnego open space'a - zostało wniesione biurko dla nowego współlokatora. Aleksander od pierwszego dnia toczy z nią walkę. Anastazja odlicza minuty do wyjścia z firmy i zamknięcia się we własnych 4 ścianach. Czy uda im się pogodzić zupełnie inne style pracy i zaczną się tolerować w jednym pomieszczeniu, czy może celowo będą rzucać kłody pod nogi?