Astoria Heartley zawsze była tą grzeczną dziewczyną. Zawsze robiła to, co trzeba, zawsze była odpowiedzialna. Ale wszystko zaczyna się pieprzyć, kiedy pojawia się brat jej najlepszej przyjaciółki. Nevan Davies to zakazany owoc - starszy, piekielnie przystojny i kompletnie niedostępny.
Astoria wie, że powinna trzymać się od niego z daleka, ale im bardziej próbuje, tym mocniej ją do niego ciągnie. Jego arogancki uśmiech i błysk w oku to dla niej zapowiedź kłopotów. Nevan to ten typ, który zawsze dostaje to, czego chce. I teraz chce jej - wbrew wszystkim zasadom, wbrew wszystkiemu, co rozsądne.
Czy Astoria będzie w stanie oprzeć się temu cholernie niebezpiecznemu połączeniu? A może wpadnie w ramiona Nevana ryzykując nie tylko swoją przyjaźń, ale i serce? W końcu, jak długo można udawać, że nie chce się czegoś, co jest tak zakazane?
Nigdy nie należałam do osób cichych lub nieśmiałych , zawsze wiedziałam czego chce i zazwyczaj to dostawałam . W poprzedniej szkole chciałam władzy . Miałam ją. Jestem bezpośrednia i szczera aż do bólu , dzięki temu zawsze osiągam swój cel . Mimo to po stracie mamy , która zginęła w wypadku samochodowym poddałam się , pomału zaczęłam stawać się nikim . Nie pasowało to do wizerunku Amelii jaką byłam wcześniej . Zabawny jest fakt że kiedy już kogoś stracisz , zaczynasz się zastanawiać czy aby na pewno to co robisz miało sens . Dochodzisz do wniosku że czas się zmienić , że czas zrobić coś ze swoim życiem , ale wiesz że nie dasz sobie rady . Ja tak miałam . Wybrałam wtedy najprostszą z możliwych dróg - chciałam zniknąć , zniknąć z tego świata . Teraz mam opinie niedoszłej samobójczyni . Dzisiaj nie pozostało mi nic innego jak żyć dalej i udawać szczęśliwą , dostosować się do zasad ojca.
ZASADA 1 - koniec z ubieraniem się jak dziwka (tak właśnie nazwał mnie ojciec )
ZASADA 2- jeśli jeszcze raz będę miała bandaże na nadgarstkach trafie do ośrodka dla „idiotów „
ZASADA 3- koniec z tańcem i wyjazdami na konkursy
Podsumowując : Zabrali mi wszystko !
Najpiękniejszy sen? Ten, kiedy zasnęłam i się nie obudziłam.