Niespodziewane Połączenie
  • Reads 857
  • Votes 87
  • Parts 22
  • Reads 857
  • Votes 87
  • Parts 22
Ongoing, First published Nov 09, 2024
2 new parts
Dwoje ludzi, spotykając się w pewną noc niespodziewanie gdy ona ucieka od swojego oprawcy którego nienawidzi przez całe swoje życie jak i samej siebie przez swoje przeznaczenie dane przez boginie Kana, ratuje ją spotkany Alfa Ryan który okazuje się jej przeznaczonym. Chce od niego uciec, pogrzebać więź między nimi bo przecież ich rasy się nienawidzą przez złą przeszłość, ale on nie zamierza tak łatwo z niej zrezygnować, luny swego stada oraz swej ukochanej której poszukiwał przez lata
Co jeśli jego ukochana jest w ogromnym niebezpieczeństwie przez swe urodzenie oraz jej wróg wraz z swoją i jej rodziną chcą ją poświęcić w rytuale który zwiąże ich na zawsze i nawet więź z Ryanem nic nie pomoże? Czy czucie przetrwa? Czy wreszcie nadejdzie pokój między tymi rasami? Przez co ten cały spór powstał? Zapraszam do przeczytania
All Rights Reserved
Sign up to add Niespodziewane Połączenie to your library and receive updates
or
#195fantasy
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Alpha, My Baby... cover
Predator and Prey cover
Zagubiona cover
Moja Na Wieki cover
True Blood [18+] cover
Prawdziwa Luna cover
TA ZAKAZANA  cover
Oddana cover
Podwójne Wilcze Kłopoty ✔️ cover
My Soulmate ✔ cover

Alpha, My Baby...

58 parts Complete

KSIĄŻKA ZAKOŃCZONA ONA - Nigdy nie była posłuszna ON - Chciał żeby wszyscy byli posłuszni "Mężczyzn już nie było... Zostałam sama. Nic nie widziałam. Powoli wstałam i wyciągnęłam przed siebie ręce. Gdzie są kraty? Krok do przodu... Ściana. W prawo krok do przodu... Pustka. Dwa kroki... Kraty! Z całej mojej siły krzyknęłam i uderzyłam pięścią w metal. Ręka strasznie mnie bolała, ale nie mogłam przestać. Jeszcze raz, ale mocniej i głośniej. Ręka bardziej boli. Kopnęłam... Noga pierze. I jeszcze raz warknęłam pięścią i wydałam z siebie jeszcze przeraźliwszy krzyk. Po chwili poczułam ciepłą ciecz spływającą mi po dłoni. Zignorowałam to i kopałam mocniej. Moje palce u stóp wysiadały, a gardło było całe zdarte. Powoli traciłam siły. I ostatni raz z dłoni. Oparłam się o ścianę i zjechałam na dół. Z mojej ręki zaczęła ciurkiem spływać krew. Co ja najlepszego robię?! Jakbym wpadła w trans... Miałam już zacząć płakać, gdy usłyszałam kroki. - Pomocy... - szepnęłam, bo moje gardło nie pozwalało mi na więcej Miałam tylko jedno życzenie, prośbę. Chciałam tylko Jeffreya... " #30 w O WILKOŁAKACH #23 w O WILKOŁAKACH! #12 w O WILKOŁAKACH!!! #6 w O WILKOŁAKACH!!!! <3 #1 w O WILKOŁAKACH!!!!!! KOCHAM WAS! <3 :* W TEKŚCIE MOGĄ ZNALEŹĆ SIĘ WULGARYZMY! 05.02.2018