Przegrasz, i jest to twój koniec!
18-letnia Cheryl Walker, pewnego październikowego dnia idzie na imprezę, by choć na chwilę zapomnieć o przytłaczających ją problemach. W klubie obcy chłopak proponuje dziewczynie grę o 20 złoty. Cheryl zgadza się, ponieważ rodzice zostawili ją, gdy miała zaledwie 2- latka, a teraz musi radzić sobie sama. Dziewczyna wygrywa i dostaje obiecaną kwotę. Chłopak, zostawia nastolatce swoją wizytówkę. Na wizytówce jest pewien numer, z którym Cheryl nie wie o co chodzi.
Gdy dziewczyna wraca z imprezy zostaje porwana.
Wtedy film jej się urywa. Budzi się dopiero w obcym budynku. Tam zaczyna rozumieć o co chodziło z numerem na karteczce. Trafiło w to samo miejsce bardzo dużo innych ludzi. Wszyscy są ubrani w jednakowe stroje. Personel to anonimowi ludzie miejący maski i zmieniacze głosu, by byli w 100% nie do rozpoznania. Pracownicy są również ubrani w identyczne kombinezony, ale znacząco różnią się od uczestników. Gracze myślą, że będą to zwykłe, dziecięce gry przez wystrój budynku. Jeszcze nie wiedzą, że nie będą to zwykłe gry. Jeśli popełnią choć jeden błąd jest po nich. Zwycięzca przecież może być jeden. Nagroda pozwoli mu normalnie żyć do końca. Jednak będzie wiedział, że żyje za skrwawione pieniądze...
Nadia mieszka razem z rodziną w wynajmowanym domku. Nie powodzi im się zbyt dobrze. Ona musi dorabiać w kawiarni za niewielką pensję, jej brat zarabia na życie jako uliczny muzyk. Ojciec zatrudnił się w fabryce, aby uzbierać pieniądze na operację dla swojej żony.
Pewnego dnia do ich domu puka Vito Gentile. Nakazuje wyprowadzić się rodzinie z powodu zaległości w płaceniu czynszu.
Aurelia próbuje namówić właściciela domu na zmianę decyzji, lecz jest nieustępliwy. W pewnym momencie wpada on na genialny pomysł, który będzie przyczyną wielu sporów i kłótni w rodzinie Massei i Gentile.
UWAGA!
WCHODZISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Książka zawiera wiele błędów fabularnych, literówek i innych tym podobnych.
Nie ukrywam że została wymyślona i napisana 5 lat temu, przez co znacznie odbiega stylem od pozostałych.
Według mnie ta książka to jeden wielki cringe
Jenak mimo wszystko pozostawiam obie jej części na profilu z czystegoo głupiego sentymentu