Be manipulated or be loved?
  • Reads 1,736
  • Votes 83
  • Parts 15
  • Reads 1,736
  • Votes 83
  • Parts 15
Ongoing, First published Nov 10
3 new parts
23-letnia Katerina Vassilieva, rosyjska modelka mieszkająca w Stanach Zjednoczonych. Dokładniej w Nowym Jorku. Modeling to przykrywka, lecz dobra. Tak na prawdę kobieta jest płatną zabójczynią. Jest dobra w swoim fachu, zabija mężczyzn jako zemstę za ich grzechy.

30-letni Lucciano Di Costanzi, włoski szef dobrze prosperującej firmy na wschodnim wybrzeżu, lecz także na całym świecie. Przez co jest określany jako Bóg wszystkich firm. Nie tylko firm. Lucciano jest stoi na głowie największej oraz i najgroźniejszej rodziny mafijnej na świecie, lecz również lubi zabijać. Mężczyzna praktycznie nie przyjmuje odmowy, musi mieć wszystko i wszystkich pod kontrolą. Został poinformowany że jedna kobieta sprząta jego wspólników. Od tamtego momentu mężczyzna nie spuszcza jej z oka, zastrasza ją aby się go bała. 

Czy Katerina zdoła uciec cieniu który ją goni?
All Rights Reserved
Sign up to add Be manipulated or be loved? to your library and receive updates
or
#1modelka
Content Guidelines
You may also like
Never lose hope.../ZAKOŃCZONE/ by pretty_girl_519
80 parts Complete
Chciałam go pocałować a z drugiej strony uderzyć i wykrzyczeć jak bardzo go nienawidzę, jak zawsze strzelam tą złą odpowiedź. -Nienawidzę cię! Przyjechałeś tu żeby popatrzyć jak płaczę?! Myślisz, że nie cierpiałam przez ciebie? Szukałam cię, martwiłam się a ty myślisz, że przepraszam pomoże?! Tak cholernie cię nienawidzę... -Widziałem cię z Alexem, wiem że jest ci z nim dobrze, a co najważniejsze jesteś bezpieczna! Dlaczego miałbym psuć ci poukładane spokojne życie?! -Nic nie jest poukładane! Obaj mnie skrzywdziliście, nawet Michael... Dlaczego wszyscy wokół mnie ranią ?! ****** Złapał mnie za włosy i rzucił na środek betonu w jakimś ciemnym kącie, nic więcej nie widziałam było całkowicie ciemno a całe oczy zachodziły mi łzami. Zaczął ze mnie zdzierać ubranie, chciałam się wyrwać, ale za każdą próbę ucieczki po prostu uderzał mnie w twarz, zaczęłam krzyczeć ale chyba nikt mnie nie słyszał, pogodziłam się z tym co mnie czeka, nie miałam już siły się wyrywać, łzy płynęły mi coraz szybciej, a on z każdą sekundą się do mnie dobierał -Hej, zostaw ją! - to były ostatnie słowa które usłyszałam, zaraz po tym popchnął mnie tak i jedyne co czułam to okropny ból głowy, a potem całkowicie straciłam przytomność... ?Proszę nie kopiować ? ?Zawiera wulgaryzmy? Proszę też o wyrozumiałość w pierwszych rozdziałach, są dość krótkie i bardziej opisowe, ale pisałam je ponad rok temu i myślę, że z czasem szło mi coraz lepiej i teraz jest całkiem przyjemnie 😅 #274 dla nastolatków ❤️
You may also like
Slide 1 of 10
Who are you? #1 cover
Burning lies cover
Boy with terrible past cover
Ten jedyny...  cover
Wiza na miłość ZAKOŃCZONA cover
CHANCE cover
Kochać wroga: Nowe początki cover
Klucz do przetrwania. OGIEŃ. [ZAKOŃCZONE] cover
Jesteś najgorszym co mnie spotkało - MarcinxLexy (zakończona) cover
Never lose hope.../ZAKOŃCZONE/ cover

Who are you? #1

38 parts Ongoing

Valentina w wieku 16 lat przeprowadziła się z Lynwood do Los Angeles. Pewnie zapytacie dlaczego? Mianowicie, przez tak zwanego stalkera. Dziewczyna była w nieodpowiednim miejscu i czasie. Od tego czasu dostaje tajemnicze listy i bukiety swoich ulubionych białych róż. Po pewnym czasie jej ojciec znalazł jeden z listów, o których miał się nie dowiedzieć. Dziewczynie znów mocno się oberwało. Po tym ojciec dziewczyny zarządził przeprowadzkę zważając na swoją reputacje. Dziewczyna nie miała nic do gadania, bo wiedziała że jeżeli tylko spróbuje się sprzeciwić, mocno oberwie od ojca. Takim sposobem Valentina znalazła się w Los Angeles. Jej ojciec został tu jednym z najlepszych prawników. Stał się jeszcze bardziej wymagającym od swojej córki, a i tak był wcześniej już bardzo wymagający. Od przeprowadzki minęły dwa lata, przez ten czas nic związanego z jej stalkerem się nie działo. Valentina miała cichą nadzieje, że to wszystko się skończyło i że to wszystko, to tylko przeszłość. Jednak jej cicha nadzieja znikła, gdy pewnego dnia po powrocie do domu, na biurku w jej pokoju znalazła list bez nadawcy i bukiet jej ulubionych kwiatów. Dalszych losów bohaterów dowiecie się już niedługo😊 (Oczywiście nie jestem jakąś wybitną pisarką, a ta książka to tylko moja wyobraźnia., więc mogę popełniać błędy za które z góry przepraszam.)