Gdy Juliusz miał osiemnaście lat i zerwał z dziewczyną, słyszał od każdego, że "nie jedna ryba w tym morzu".
Cztery lata później, wrócił do rodzinnego miasteczka po rzuceniu studiów, a Florian zaciągnął go do jedynego baru w Walentynowie. Nie sądził jednak, że po tylu miesiącach znów usłyszy przysłowie o rybach, a tą rybą okaże się... Jaśmina?
Romantyczny one shot, wycięty z większego projektu - po prostu bardzo chciałam opublikować tą scenę.
tw i oznaczenie dla dorosłych: spożycie alkoholu przez pełnoletnie osoby