Okładka i opis są tymczasowe Co tu dużo mówić? To opowieść o Magdalenie Ścianie i jej morderczych zamiarach wobec niegdyś nawet ważnej dla niej osoby. A wszystko dlatego, że jej współpraca z Marią wyszła na jaw. Czy to zraziło Magdalenę do niej? Tak. A więc czy zaprzestała z nią współpracować? Tak. I nie. Jest jeden plus - Podkówka w końcu poczuła, że ma prawdziwą rodzinę. Szkoda tylko, że te więzi rodzinne miały swój termin ważności. Ale przynajmniej poprawiła się jej relacja z Seksownym Jakubem. Zainteresowani? - - - Dop. Aut. Lol jeśli ktoś to będzie jednak czytał, to uprzedzam, że nie warto oczekiwać regularnych rozdziałów. Pierwszy publikuję dla zaznajomienia się i stwierdzenia, czy warto marnować swój czas. Miłego dnia :) A i dodam, żeby nie było - rozdział pierwszy był napisany na podstawie jednej z najbardziej zarąbistych scenek z impro. Magdalena Ściana jest żywą osobą i bardzo serdecznie ją pozdrawiam. #kochamyciemagdalena ( W sumie resztę też grały żywe osoby, wszystkich was pozdrawiam i kocham <3 ) started25042024 published12112024