Książka opowiada historię elfki, która od najmłodszych lat była szkolona, by stać się mistrzynią w walce i obronie. W świecie, gdzie ból i cierpienie są nieodłącznym elementem życia, elfka nauczyła się, jak zadawać rany i chronić siebie, lecz nikt nie powiedział jej, jak radzić sobie z pustką, która kryje się w jej sercu. "Ból jest wszędzie" - to mantra, która towarzyszyła jej przez całe życie, lecz mimo nieustannych treningów, nie wiedziała, jak nauczyć się miłości, ani jak otworzyć się na to, co naprawdę oznacza być żywym. W końcu musi stawić czoła nieznanej przygodzie żeby uratować swoją wioskę. Z każdą kolejną walką coraz bardziej odkrywa, że prawdziwa siła nie tkwi tylko w umiejętności zadawania bólu, ale w zdolności do kochania i bycia kochanym.