- Chcesz wersję dla facetów czy grzecznych chłopców? - słyszę na dzień dobry w nowej pracy, a gość, który zadaje mi to pytanie, został chyba programistą, bo nie chciała go ruska mafia. Powiedział: - To świat, w którym możesz przeżyć wszystko. Najbardziej zwichrowane fantazje swojej duszy. Cholernie realny. Działa na zasadzie skojarzeń, więc jak napiszę: Kicia, a ty wyobrazisz sobie coś innego, niż puchate zwierzątko, to dlatego, że twój łeb tak zadecydował. - Nie wspomniał o krztuszeniu się krwią, oraniu skóry nożem ani o wędrówkach między ciałami i świadomościami, które fundują ci traumę albo terapię w pięć minut. Nie zająknął się, że to będzie kurs wyrównawczy dla przegrywów z brakami w życiorysie. A już na pewno nie, że to wszystko może się skończyć w pokoju bez klamek.
"Game master" to opowieść o lęku i samotności, walce z własnymi demonami, ucieczkach w wirtualny świat i rzeczach, które nigdy się nie wydarzyły, ale stały się drogą do odkryć wewnętrznych lądów. Te same technologie, które mogą się stać narkotykiem XXI wieku i protezami w szarej rzeczywistości, mogą okazać się narzędziem, które pomaga dokonywać przełomów. Dzięki nim możemy stać się bardziej otwarci, odważniejsi i pewni siebie. Wszystko zależy od tego, jak zdecydujemy się je wykorzystać.
A Ty? Czego dowiesz się o sobie w świecie, w którym wszystko jest możliwe?
***
Enemies to lovers / szorstka przyjaźń / mistrz i uczeń / Maks - samotny, nieśmiały chłopak - trafia do nowej pracy i zalicza ekspresowy kurs wyrównawczy dla przegrywów. Poznaje dziewczynę, za którą dosłownie dałby się pokroić, ale ta jest niestety nierozerwalnie związana z wrednym, psychopatycznym dręczycielem, przy którym Maksowi co chwilę skacze ciśnienie. Ta dwójka dokona totalnego przewrotu w jego nudnym, poukładanym życiu, do którego nie będzie już chciał wracać.
! Zapisy otwarte !
Bohaterowie i złoczyńcy w gruncie rzeczy zawsze byli jedynie ludźmi. Mieli swoje potrzeby i marzenia. W niektórych przypadkach było to założenie rodziny, w innych nie. Faktem, jednak jest, że ich potomków trochę się pojawiło. Rząd nie koniecznie patrzył przychylnie na uzbrojonych nastolatków latających po mieście, więc bohaterowie musieli coś z tym zrobić. Ufundowany przez osoby takie jak Bruce Wayne, Tony Stark, Daniel Rand i paru innych, powstał Instytut dla Młodzieży Specjalnej. Ma na celu wytrenowanie potomków bohaterów by mogli kontrolować swoje moce i zdolności. Potomkowie złoczyńców są jednak również mile widziani w tym samym celu, ale z dodaniem resocjalizacji.
W tym roku, pierwszego września, rozpocznie się pierwszy semestr.
*(Na potrzeby rp zakładamy, że istnieje uniwersum gdzie Marvel i DC koegzystują)