We found love

Zima, pełna śnieżnych pejzaży i mroźnych poranków, staje się tłem dla niezwykłej historii o dwóch duszach, które muszą stawić czoła własnym lękom, by odnaleźć siebie nawzajem.

𝐌𝐞𝐚𝐯𝐞 𝐇𝐚𝐫𝐫𝐢𝐧𝐬𝐨𝐧 to cicha, wrażliwa dziewczyna o sercu pełnym empatii, której życie obraca się wokół miłości do zwierząt, oraz pasji do zimy. Choć jest nieśmiała, dziewczyna ma w sobie niezwykłą siłę, której często nie dostrzega. Jej świat to spokojne, zimowe dni, pełne ciszy, śniegu i nastrojowych spacerów wśród leśnych ścieżek.

𝐀𝐫𝐜𝐡𝐞𝐫 𝐖𝐞𝐬𝐭𝐨𝐧 to chłopak z pozoru zamknięty i nieco oschły, skrywający swoją wrażliwość pod maską obojętności. Jego serce jest twarde jak zima, którą uwielbia - uwielbia równierz snowboard i dzikie, górskie stoki, a jego wierny golden retriever to jedyna istota, która potrafi wyciągnąć go z swojej skorupy. Zmaga się z przeszłością, która sprawiła, że trudno mu otworzyć się na innych. Jego świat jest zimny, ale pełen nieodkrytych emocji.

Los splata ich drogi w momencie, w którym chłopak nie zauważając drobnej dziewczyny, wjeżdża wprost w nią powodując wypadek. To jedno wydarzenie, powoduje serię przypadkowych spotkań dwójki, które zmieniają ich dotychczasowe życie. Dziewczyna po czasie zaczyna dostrzegać w Archerze coś, co nie jest widoczne na pierwszy rzut oka - nie tylko zimnego chłopaka, ale człowieka pełnego pasji, który skrywa swoje prawdziwe ja. Archer, z kolei, zaczyna dostrzegać w Maeve coś, co sprawia, że zmiękcza jego serce - ciepło, które potrafi rozgrzać nawet najbardziej lodowate dni.

W tej historii miłość rodzi się powoli, jak śnieg pokrywający ziemię - z delikatnością, ale także z siłą, której nie da się zatrzymać.