W ZWIĄZKU Z MUZYKĄ
  • Reads 1,077
  • Votes 46
  • Parts 20
Sign up to add W ZWIĄZKU Z MUZYKĄ to your library and receive updates
or
#239fanfiction
Content Guidelines
You may also like
Jak słońce i księżyc | SH by LilyEmilyRose
53 parts Complete
Sherlock przechadzał się nerwowo po salonie. - Powiedz mi. Powiedz mi, kim jesteś. Czemu tu jesteś? Czy ktoś cię przysłał? Nie jesteś zwykłym człowiekiem. Jesteś inteligentna. ZA bardzo inteligentna. Przecież to niemożliwe, żebyś tak przypadkiem zapukała do moich drzwi... Ja nie wierzę w przypadki. Nie odpowiedziała, więc mówił dalej. - Ktoś cię przysłał, tak? Powiedz mi. To ON? Chociaż to do niego nie podobne... Chyba, że chce uśpić moją czujność... A może to mój braciszek się ze mnie nabija... Nie, wiedziałbym, że to on... Więc skąd się tu wzięłaś? Wciąż milczała. - I dlaczego się ciągle tak uśmiechasz? Przecież nikt się nie może ciągle uśmiechać. Ale na twojej twarzy zawsze gości uśmiech. Co ukrywasz pod tą maską? Dlaczego to ukrywasz? - Sherlock? - usłyszał głos Amber i po chwili dziewczyna weszła do salonu. - Co robisz? Obrócił się do niej, nawet nie próbując zakryć siedzącej na kanapie małej kukiełki, która na szyji miała zawiązaną jedną z apaszek dziewczyny. - Rozmawiam z tobą. - odparł, jakby nie było w tym nic dziwnego. - Ze mną? - obrzuciła go uważnym spojrzeniem. - Często tak rozmawiasz ze mną, jak mnie nie ma? - To był wyjątkowy przypadek. - Sherlock usiadł w fotelu, wyciągając przed siebie nogi. - John był bardziej chętny do rozmowy, gdy go nie było. - Ile razy mam ci powtarzać, że nie jestem Johnem? - Przecież wiem, że nim nie jesteś, nie jestem głupi. John nie nosił apaszki w groszki. Spojrzała na niego z politowaniem. - Jesteś niemożliwy... - Jestem Sherlockiem Holmesem. *** Sherlock ma nowego asystenta, a właściwie... asystentkę. Czy to oznacza, że słynny detektyw znowu będzie rozwiązywał zagadki kryminalne? Czy asystentka okaże się odpowiednia? Czy może tym razem sukces odniesie druga strona? Czy to możliwe, żeby ktoś rozumiał drugą osobę bez słów? No i - czy detektywi dadzą sobie radę? Fanfiction na podsta
You may also like
Slide 1 of 10
Jak słońce i księżyc | SH cover
KELNERKA - "Droga ku niebiosom" / Fanfiction Avengers cover
♡~001x456~♡ cover
Until Dawn - Czyli Historia O Tym Jak Przeżyłam Koszmar cover
𝐇𝐚𝐯𝐞𝐧𝐥𝐲 𝐞𝐲𝐞𝐬 ● 𝐉𝐨𝐨𝐬𝐭 𝐊𝐥𝐞𝐢𝐧 cover
¹ FANPAGE ━ LUCAS JADE ZUMANN cover
Węże nie śmieszkują • Fred Weasley cover
Taniec Śmierci • Regulus Black HP cover
Twoja skóra || Taco Hemingway cover
solitude ◆ spider-man homecoming¹ ✓ cover

Jak słońce i księżyc | SH

53 parts Complete

Sherlock przechadzał się nerwowo po salonie. - Powiedz mi. Powiedz mi, kim jesteś. Czemu tu jesteś? Czy ktoś cię przysłał? Nie jesteś zwykłym człowiekiem. Jesteś inteligentna. ZA bardzo inteligentna. Przecież to niemożliwe, żebyś tak przypadkiem zapukała do moich drzwi... Ja nie wierzę w przypadki. Nie odpowiedziała, więc mówił dalej. - Ktoś cię przysłał, tak? Powiedz mi. To ON? Chociaż to do niego nie podobne... Chyba, że chce uśpić moją czujność... A może to mój braciszek się ze mnie nabija... Nie, wiedziałbym, że to on... Więc skąd się tu wzięłaś? Wciąż milczała. - I dlaczego się ciągle tak uśmiechasz? Przecież nikt się nie może ciągle uśmiechać. Ale na twojej twarzy zawsze gości uśmiech. Co ukrywasz pod tą maską? Dlaczego to ukrywasz? - Sherlock? - usłyszał głos Amber i po chwili dziewczyna weszła do salonu. - Co robisz? Obrócił się do niej, nawet nie próbując zakryć siedzącej na kanapie małej kukiełki, która na szyji miała zawiązaną jedną z apaszek dziewczyny. - Rozmawiam z tobą. - odparł, jakby nie było w tym nic dziwnego. - Ze mną? - obrzuciła go uważnym spojrzeniem. - Często tak rozmawiasz ze mną, jak mnie nie ma? - To był wyjątkowy przypadek. - Sherlock usiadł w fotelu, wyciągając przed siebie nogi. - John był bardziej chętny do rozmowy, gdy go nie było. - Ile razy mam ci powtarzać, że nie jestem Johnem? - Przecież wiem, że nim nie jesteś, nie jestem głupi. John nie nosił apaszki w groszki. Spojrzała na niego z politowaniem. - Jesteś niemożliwy... - Jestem Sherlockiem Holmesem. *** Sherlock ma nowego asystenta, a właściwie... asystentkę. Czy to oznacza, że słynny detektyw znowu będzie rozwiązywał zagadki kryminalne? Czy asystentka okaże się odpowiednia? Czy może tym razem sukces odniesie druga strona? Czy to możliwe, żeby ktoś rozumiał drugą osobę bez słów? No i - czy detektywi dadzą sobie radę? Fanfiction na podsta