Piotr, student prawa, zastanawia się, dlaczego mimo swej elokwencji i nienagannego wyglądu wciąż jest prawiczką. Pryszczaty Antek wkrótce zostanie ojcem, gruby Kamil ma kobiety na pstryknięcie palca, a rudy Zenek nie jąka się tylko wtedy, gdy macha mieczem!
Czy Piotr zrzuci z siebie w końcu prawicze brzemię? I jakim kosztem?
Jaką rolę w tej historii odegra austriacki malarz Wolfgang?
Podobnie jak Kakao i Szantaż doskonały, jest to satyra. Postaci są zapożyczone z sagi dla nastolatków, którą napisałam w gimnazjum.