Serce na haku

Syreny to istoty o hipnotyzującej urodzie i sercach zimnych jak ocean. Ich śpiew wabi nieszczęśników ku zgubie, a ci, którzy staną im na drodze, nigdy nie wracają.

Marie od dziecka znała jedną zasadę, powtarzaną przez ojca jak zaklęcie:

- Trzymaj się z dala od słonej wody.

Te słowa towarzyszyły jej, odkąd tylko nauczyła się rozumieć świat. Jednak prawda, którą skrywały, uderzyła w nią z całą siłą. Nikt nie miał litości dla takich jak ona. Jeśli chciała przetrwać, musiała wyrzec się tej części siebie, która należała do morza.

Jej życie stało się monotonne i bezpieczne, ale zarazem duszne, jak klatka. Aż do dnia, gdy nad spokojnym niebem zbierają się burzowe chmury. Ocean nigdy nie zapomina swoich dzieci, a to, co spoczywa w jego głębinach, wkrótce upomni się o swoje.

Ucieczka na ląd nie oznacza wolności.
One cię znajdą.
Będą cię ścigać do samego końca.

Nawet jeśli miałby to być ich ostatnie tchnienie.