JAPIERDOLĘ, JAKA SRAKA Był to piękny, romantyczny wieczór. Spędzałam go, ucząc się na poprawę sprawdzianu, jednak o godzinie 20 zaczęłam odczuwać dziwny ból w brzuchu. Pomyślałam więc, że zaraz przejdzie, lecz... byłam w absolutnym błędzie. Zamiast pójść do kibla, siedziałam dalej nad telefonem, przeglądając TikToki, aby jakoś złagodzić ból. Ale nagle wszystkie jelita zaczęły mi się skręcać we wszystkie strony świata. Wstałam wystraszona, myśląc, że zaraz obrzygam moją diamentową sypialnię, jednak kibel przyciągnął mnie swoją magnetycznością atomową. Nie da się opisać, jak szybko można było zapierdalać do kibla. Gdy położyłam tylną część ciała na sedesie, nie mogłam nic zrobić, nic wycisnąć, a ból stawał się większy. Myśląc, że to mój koniec, wyskoczyły trzy małe klocki, a potem... KURWA, CAŁY GARNEK ROSOŁU. DOSŁOWNIE, GÓWNO ZACZĘŁO ROBIĆ POWÓDŹ W KIBLU, A TO PIERDOLONE DUPSKO DALEJ NIE MOGŁO PRZESTAĆ SR*AĆ. Po dłuższej chwili tylna część ciała uspokoiła się, ale dalej nie wyszłam z kibla.All Rights Reserved
1 part