Zrodzeni z chaosu - powieść pełna namiętności, mroku i tajemnic, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.
Abby wie, co to ból. Straciła rodzinę w dzieciństwie, a życie w rodzinie zastępczej było piekłem, które odcisnęło na niej trwałe blizny. Teraz, w Nowym Jorku, próbuje odnaleźć siebie na nowo - studia, praca, wieczory spędzone z przyjaciółką. Powinna trzymać się z dala od kłopotów.
A Alex Carter to kłopoty w najczystszej postaci.
Niebezpieczny, piekielnie przystojny zawodnik walk, który zmienia dziewczyny jak rękawiczki i nigdy nie angażuje się na dłużej. Kiedy ich spojrzenia krzyżują się po jednej z jego walk, Abby wie, że powinna odwrócić się i odejść. Ale Alex jest jak burza, która wciąga ją w swój chaos - pełen pokus, gier i mrocznych sekretów.
Jednak Abby nie jest jedyną osobą, która coś ukrywa.
Im bliżej są siebie, tym bardziej przeszłość zaczyna wdzierać się w ich teraźniejszość, przypominając, że niektóre rany nigdy się nie goją. A namiętność, która między nimi narasta, może równie dobrze ich pochłonąć... albo zniszczyć.
**Czy Abby zdoła ocalić siebie, zanim będzie za późno?
Czy Alex pozwoli sobie na uczucia, które zawsze odrzucał?**
Jeden krok w złą stronę i wszystko może runąć.
"Zrodzeni z chaosu"- bo oboje mają skomplikowaną przeszłość, a ich uczucie rodzi się w świecie pełnym bólu i namiętności.
17-letnia Mia Carter to huragan w ludzkiej postaci.
Kapitanka cheerleaderek, pewna siebie, zabawna, odważna - dziewczyna, której uśmiech zna cała szkoła.
Ale to tylko połowa prawdy.
Bo pod perfekcyjnym makijażem i kontrolą nad każdym występem, kryją się myśli, z którymi nie radzi sobie nikt poza nią. Nawet ona sama.
A wtedy pojawia się Zane Parker.
Kapitan szkolnej drużyny futbolu. Starszy brat jej przyjaciółki.
Zawsze spokojny, opanowany, zamknięty w sobie. Z tym spojrzeniem, które widzi więcej, niż powinno.
On zna zasady. Ona je łamie.
On trzyma wszystko pod kontrolą. Ona... walczy, by nie stracić siebie.
Przeciwieństwa się przyciągają? A może oni właśnie obalą ten mit.
Albo udowodnią, że czasem to, czego się boisz... jest dokładnie tym, czego potrzebujesz.