Story cover for Going Viral on Ice by MrsRossa
Going Viral on Ice
  • WpView
    Reads 15,817
  • WpVote
    Votes 636
  • WpPart
    Parts 35
  • WpView
    Reads 15,817
  • WpVote
    Votes 636
  • WpPart
    Parts 35
Complete, First published Mar 02
Mature
A Hockey Star and Public Relations 

Kade Calloway nigdy nie ufał mediom. Po burzliwym odejściu z poprzedniej drużyny chce skupić się wyłącznie na hokeju - bez wywiadów, bez sesji zdjęciowych, bez fałszywych uśmiechów. 
Olivia Bennett wie, jak ważny jest wizerunek zespołu. To jej praca, jej pasja, jej sposób na przyszłość. Gdy drogi tych dwojga się przecinają, napięcie wisi w powietrzu - on gardzi wszystkim, co ona reprezentuje, ona nie rozumie jego oporu.

Ale czasem granica między nienawiścią a czymś więcej jest cienka jak lód.

Zwłaszcza gdy w grę wchodzą tajemnice, bolesne słowa i uczucia, które nigdy nie miały się pojawić.

#GVoIwatt
All Rights Reserved
Sign up to add Going Viral on Ice to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
Tangled Timelines [Thin Ice Legacy #4] by edenrayy
48 parts Complete Mature
Lądują w tym samym dalekim miejscu, lecz z zupełnie różnych powodów... Nadia Hollenbeck ma już dyplom z weterynarii i może rozpocząć karierę w wielkim mieście, ale taka droga nie wydaje się być słuszną. Szukając miejsca dla siebie postanawia przyjąć ofertę pracy na niewielkiej farmie położonej w lesie, z daleka od zgiełku metropolii. Zamierza pomagać zwierzakom, nabyć doświadczenia i przede wszystkim przekonać się, czy może w końcu trafi na miejsce, które przyniesie jej choć odrobinę szczęścia. Zbieg okoliczności sprawia, że na tę samą farmę trafia hokeista o bardzo nieprzychylnej reputacji. Reeves jest tytanem na lodzie, znanym z agresywnej gry i braku zahamowań, ale od czterech lat jest też... zawodnikiem drużyny Chicago Vortex, w której gra były chłopak Nadii. Po jednym z meczów Reeves zostaje zawieszony na resztę sezonu i zamiast udziału w play-offach, musi odbyć wolontariat na położonej na odludziu farmie, którą poprzedniego roku zniszczył podstępny ogień. A później jeszcze musi współpracować z Nadią Hollenbeck, która według opowieści jej byłego partnera jest zbyt ambitna, zbyt miła, zbyt sztywna, a zwierzęta są dla niej ważniejsze niż zdrowe relacje międzyludzkie. Oboje przyjechali na farmę po to, by to miejsce mogło ich uzdrowić. Muszą razem pracować. I mieszkać obok siebie. I być może muszą też przekonać się, że czasami to nie miejsce ma uzdrawiać.
Mom, do you love daddy? by obojetna_
34 parts Complete Mature
" - Przecież to nie możliwe - szeptałam od dobrych kilku minut. Siedziałam na zimnych kafelkach w łazience, które nieprzyjemnie wpływały na moją rozgrzaną skórę, ale się tym nie przejmowałam. W ręce trzymałam test ciążowy na którym widniały dwie kreski. Dwie cholerne kreski, które znajdowały się również na dziesięciu pozozstałych testach.„ Jedna wpadka, a dwie kreski. "- Skarbie - Blaise błyskawicznie wyskoczył z łóżka, ubrał bokserki i do mnie podszedł. Próbował ująć moje dłonie w swoje, jednak gwałtownie je mu wyrwałam. - To nie tak - powiedział ze skruchą. - A jak?! - Wybuchnełam śmiechem. - Właśnie na moich oczach doprowadziłeś moją byłą najlepsza przyjaciółkę do orgazmu. A ty mi tu mówisz, że to nie tak?! - warknełam, nie panując nad emocjami. „ Nie wybaczona zdrada boli, tym bardziej kiedy jest się skazanym na bycie samotną matką. "- Colin! Śniadanie! - zawołałam synka, stawiając na stole talerz z kanapkami. - Już idę, mami! - odkrzyknął, a po chwili już słyszałam tupot malutkich nóżek. - Jestem, kapitanie - powiedział, stając na boczność i salutując. Roześmiałam się z naszego codziennego powitania i również zasalutowałam. „ " - Ty - powtórzyła głośniej, powoli podnosząc na mnie swój załzawiony wzrok. Spiąłem się pod jej twardym spojrzeniem. - Jego ojcem jesteś ty. Skurczybyk jakich mało, który podczas gdy ja wywalałam wszystkie wnętrzności do toalety, ty zajmowałeś się moja przyjaciółką. Skurwiel, który pieprzył jakaś dziwkę wtedy kiedy miałam mu powiedzieć o ciąży. Skurwiel który złamał mi serce i skazał na życie samotnej matki. - warkneła, zaciskając ręce w pięści i patrząc mi odważnie w oczy. „ Czy spotkanie po latach, zdoła odbudować zszarganą rodzinę? Czy zwykły opór wystarczy? Czytasz na własną odpowiedzialność! Druga część już na moim profilu - „Love mistakes" zapraszam.
You may also like
Slide 1 of 10
Tangled Timelines [Thin Ice Legacy #4] cover
Melted Hearts [18+] cover
Mom, do you love daddy? cover
roztopić lód | hockey Montreal #2 cover
Gdzie diabeł nie może, tam kowboja pośle cover
Lucy || H.S ✔ cover
A Cold Kind of Magic | Darkspire #1 | romantasy 18+ cover
Przyprawione Pocałunki | +16  cover
Na cienkiej tafli uczuć [16+] ZOSTANIE WYDANE 2026 cover
Redemption of Sins  cover

Tangled Timelines [Thin Ice Legacy #4]

48 parts Complete Mature

Lądują w tym samym dalekim miejscu, lecz z zupełnie różnych powodów... Nadia Hollenbeck ma już dyplom z weterynarii i może rozpocząć karierę w wielkim mieście, ale taka droga nie wydaje się być słuszną. Szukając miejsca dla siebie postanawia przyjąć ofertę pracy na niewielkiej farmie położonej w lesie, z daleka od zgiełku metropolii. Zamierza pomagać zwierzakom, nabyć doświadczenia i przede wszystkim przekonać się, czy może w końcu trafi na miejsce, które przyniesie jej choć odrobinę szczęścia. Zbieg okoliczności sprawia, że na tę samą farmę trafia hokeista o bardzo nieprzychylnej reputacji. Reeves jest tytanem na lodzie, znanym z agresywnej gry i braku zahamowań, ale od czterech lat jest też... zawodnikiem drużyny Chicago Vortex, w której gra były chłopak Nadii. Po jednym z meczów Reeves zostaje zawieszony na resztę sezonu i zamiast udziału w play-offach, musi odbyć wolontariat na położonej na odludziu farmie, którą poprzedniego roku zniszczył podstępny ogień. A później jeszcze musi współpracować z Nadią Hollenbeck, która według opowieści jej byłego partnera jest zbyt ambitna, zbyt miła, zbyt sztywna, a zwierzęta są dla niej ważniejsze niż zdrowe relacje międzyludzkie. Oboje przyjechali na farmę po to, by to miejsce mogło ich uzdrowić. Muszą razem pracować. I mieszkać obok siebie. I być może muszą też przekonać się, że czasami to nie miejsce ma uzdrawiać.