W królestwie Elverin narodziła się dziewczyna, której moc przewyższała wszystko, co kiedykolwiek znał ten świat. Iris, siedemnastoletnia dziedziczka starożytnych darów, była jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem. Jej nadprzyrodzona potęga mogła wznieść królestwo ku chwale lub obrócić je w ruinę. Władcy i możni bali się jej, a jednocześnie pragnęli jej daru.
Aby zapewnić sobie kontrolę nad jej mocą, rodzice Iris - kierowani strachem i ambicją - postanowili wydać ją za mąż za Ronana, 35-letniego tyrana, którego imię budziło grozę w całym królestwie. Bezlitosny i żądny władzy, nie widział w niej dziewczyny, lecz broń, którą mógł posiąść. W noc przed ślubem Iris błagała rodziców o litość, lecz ich serca były zimne. „To dla dobra królestwa" - powiedzieli.
Jednak w dniu ceremonii wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. Może był to gniew bogów, może bunt serca Iris, a może sama magia, która od zawsze płynęła w jej żyłach. Gdy wypowiadano przysięgi, światło eksplodowało w wielkiej sali, a moc Iris wymknęła się spod kontroli. Czerwona energia rozdarła powietrze, kolumny runęły, a tłum uciekł w panice. W tym chaosie Iris uciekła - samotna, zagubiona, lecz po raz pierwszy wolna.
Wędrując przez mroczne lasy i zapomniane drogi, natknęła się na Eliasa - tajemniczego 26-latka o przenikliwym spojrzeniu i aurze skrywającej coś więcej niż tylko zmęczenie życiem. On również znał cenę potęgi. Posiadał mroczną moc, przez którą został wygnany ze swojego królestwa,czy ich dwójka pokaże jak bardzo społeczeństwo się myliło?