Arcana Noctis

Wszystko zaczęło się od snu. Pięknego balu w świetle świec, ukradkowych spojrzeń, cichej ucieczki i zakazanego pocałunku.
Ta jedna noc wystarczyła, by Elizabeth podjęła decyzje o poszukiwaniu miejsca z sennej fantazji, mimo że nie miała nawet pewności czy ono istnieje. Stało się ono jej obsesją, aż w końcu je odnalazła.

Ashford Academy było jedną z prestiżowej uczelni, na którą nie dosyć, że ciężko było się dostać, to również słynęło z tego, że wielu przerywało studia. Dla Elizabeth nie miało to jednak żadnego znaczenia, sny o tym miejscu nie dawały jej spokoju i postanowiła się tam dostać za wszelką cenę.

Znajomość korytarzy przyprawiała o ból głowy, nasilające się senne wizje budziły w środku nocy, a hałasy z korytarza nie pozwalały spać.

Akademia skrywała wiele tajemnic, ale największą z nich był mężczyzna skryty w ciemności, ten który w snach nazywał ją jego mała zmorą.