Po miesiącach spędzonych w Turcji, gdzie szukała ukojenia po stracie, Zoya Staszewska wraca do Wrocławia, by raz jeszcze spróbować poskładać własne życie. Gdy brat prosi ją o pomoc w rozwijaniu start-upu, nie spodziewa się, że to właśnie tam czeka na nią przeznaczenie.
Nikodem Eile - mężczyzna o oczach tak intensywnych, że zdają się dotykać najgłębszych zakamarków jej duszy. Wystarczy jedno spotkanie, jedno spojrzenie, jedno przypadkowe zetknięcie dłoni, a w jej sercu coś pęka i rodzi się na nowo. To uczucie jest jak sztorm nad rozgrzanym morzem - gwałtowne, bezlitosne, niemożliwe do zatrzymania. To uczucie rodzi się jak letnia burza - gwałtownie, niepowstrzymanie, z mocą, która nie pozwala im uciec. Przyciąga ich do siebie siłą, której żadne z nich nie potrafi zrozumieć, a jednocześnie oboje wiedzą, że oto odnaleźli siebie.
Ale Zoya nie jest tylko kobietą, która kocha poezję i podświadomie szuka miłości. W jej wnętrzu drzemie demon, który od lat szepcze jej do ucha - choroba afektywna dwubiegunowa. Manie wznoszą ją ku niebu, euforyczne uniesienia barwią rzeczywistość intensywnymi barwami, a potem depresja spopiela wszystko na swojej drodze. Co, jeśli wrócą dni, w których jej emocje wymykają się spod kontroli, a decyzje płoną w niej jak nieugaszony ogień? Jak kochać, gdy własny umysł jest polem bitwy? Jak zaufać komuś, gdy nie zawsze ufa się samej sobie?
A jednak Nikodem nie odchodzi. Trwa. Kocha. Przysięga, że jej chaos jest najpiękniejszą symfonią, jaką kiedykolwiek słyszał. Ale czy to wystarczy?
Magnetyczna, pełna emocji opowieść o miłości silniejszej niż lęk, o namiętności, która rozpala mrok, i o poezji, która pomaga przetrwać nawet wtedy, gdy świat wokół traci sens.
Trzydziestojednoletni Zander Kensington uporał się ze swoją przeszłością, całkowicie poświęcając się samotnemu wychowaniu czteroletniej córeczki oraz pracy w rodzinnej firmie. Jego życie wydaje się poukładane aż do dnia, gdy ojciec oznajmia mu, że planuje przejść na emeryturę. Zgodnie z wieloletnimi ustaleniami, stanowisko CEO ma objąć ten z synów, który pierwszy się ustatkuje.
Nieoczekiwanie los stawia na jego drodze dwudziestoczteroletnią Blair Rogers - pisarkę, która po stracie bliskiej osoby szuka ukojenia i weny w Chicago. Po zakrapianym alkoholem wieczorze, gdy kobieta przypadkiem dowiaduje się o jego problemie, proponuje mężczyźnie fikcyjne małżeństwo.
Początkowo ta oferta wydaje mu się czystym absurdem. Do momentu, gdy uświadamia sobie, że stanowisko, o które walczył latami, ma wielką szansę objąć jego wiecznie rywalizujący z nim brat, który, choć nigdy nie angażował się w rozwój firmy, planuje oświadczyny.
Kierowany poczuciem niesprawiedliwości i gniewem, zgadza się na małżeństwo. Stawia jednak twarde warunki - ich relacja przez cały okres trwania układu pozostanie wyłącznie formalna. Składa sobie obietnicę: nigdy nie pozwoli, by Blair Rogers skradła jego z trudem posklejane serce.