Prolog Nie nawidze chodzić do szkoły! Od września zmieniam szkołe z powrotem na inną! Rodzice znów mówią że wdałam się w złe towarzystwo, ale ja poprostu wole się wtopić w tłum niż być wytykana palcami. Tak jak to zawsze było. Ludzie śmieli się z mojego wyglądu, charakteru i wszystkiego co dotyczyło mnie, ale ja udawałam twardą, wmawiałam im (ale tak naprawdę wydaje mi się że to sobie próbowałam wmówić), że sie ich nie boje, że mogą mówić, ponieważ mnie to nie rusza, ale jednak wgłębi duszy wiedziałam, że mnie to boli. Że jestem MIĘKKA!!