Wybiegać szczęście ||h.s.
  • LECTURAS 411
  • Votos 25
  • Partes 14
  • LECTURAS 411
  • Votos 25
  • Partes 14
Continúa, Has publicado may 09, 2015
Tu nic nie jest takie, jakim się wydaje...
Rytmiczny tupot stóp uderzających  w bieżnię. Równy oddech, serce bijące jak dzwon w piersi, palące mięśnie. 
Ktoś mnie kiedyś spytał: Czy jedynym powodem, dla którego żyjesz jest właśnie to? 
-Tak, to jedyny powód - odpowiedziałam.                        
Nie! Czekaj, wróć!                                                     
Jedynym powodem, dla którego żyję jest ten ułamek sekundy, kiedy patrzę mu w oczy.... Moje ciało zastyga, w reakcji na jego drapieżne spojrzenie, które jest dla mnie niczym innym jak przypomnieniem. Czy to możliwe, że on nie jest martwy? Moje usta mają zaraz się otworzyć, by o to zapytać, ale wtedy jego wzrok łagodnieje. Posyła mi szczery uśmiech, odpowiadam na niego. Tak więc, jeżeli byś mnie spytał co jest powodem, dla którego żyję odpowiedziałabym, że... on.
Todos los derechos reservados
Regístrate para añadir Wybiegać szczęście ||h.s. a tu biblioteca y recibir actualizaciones
or
#7dziewczynaichłopak
Pautas de Contenido
Quizás también te guste
Quizás también te guste
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
syzyf | newron cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
Obserwator cover
Newron333 cover
Often | Héctor Fort  cover
Twoje Serce - Newron cover

Boys Don't Cry

78 Partes Concluida

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."