Sparrows Love
  • Reads 1,863
  • Votes 143
  • Parts 11
  • Reads 1,863
  • Votes 143
  • Parts 11
Ongoing, First published May 09, 2015
Jackie Teach hates her life in Port Royal,She hates the dresses,the people,the orders,the everything. She longs for freedom and to do just what she wants to do. This all changes the day of the commodore's promotion ceremony,when she meets a certain pirate named, Captain Jack Sparrow. She feels as if she is starting to develop feelings for him but she doesn't know what to do because she has been hurt before and doesn't want to deal with that again. So, does Jackie fall for Jack or does she stick with her plan and shut him out?
All Rights Reserved
Sign up to add Sparrows Love to your library and receive updates
or
#48johnny
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
Obserwator cover
My first Love || Héctor Fort cover
Your ocean eyes☆ JJ Maybank cover
Unforgettable Christmas || Taekook cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."