Lea, dziewczyna z marzeniami, które od zawsze kręciły się wokół muzyki, wreszcie znajduje miejsce, w którym czuje się naprawdę sobą. Ma przyjaciół, którzy jak ona kochają grać, śpiewać i spędzać czas razem. Zespół, który stworzyli, staje się ich światem - pełnym radości, pasji i niekończących się prób.
A potem pojawia się Leo. Nowy chłopak w miasteczku, który nie tylko potrafi grać na gitarze jak nikt inny, ale który od samego początku wyczuwa coś, czego Lea nie potrafi wyjaśnić. Ich przyjaźń powoli przeradza się w coś więcej. Miłość, która nie zaczyna się od wielkich słów, ale od prostych gestów, cichych rozmów i wspólnych chwil spędzonych w grze, śmiechu i milczeniu.
Zbliża się koniec szkoły, a młodzi ludzie stoją u progu dorosłego życia. Marzą o wspólnej przyszłości, planują koncerty, wyjazdy i nowe piosenki. Ale życie, jak dobra muzyka, potrafi zaskoczyć - nie zawsze zgodnie z planem. W ich sercach pozostaje tylko jedno pewne - prawdziwa miłość nie kończy się nigdy.
To opowieść o młodzieńczej miłości, przyjaźni, muzyce i o tym, jak mocno życie potrafi zaskoczyć.
17-letnia Mia Carter to huragan w ludzkiej postaci.
Kapitanka cheerleaderek, pewna siebie, zabawna, odważna - dziewczyna, której uśmiech zna cała szkoła.
Ale to tylko połowa prawdy.
Bo pod perfekcyjnym makijażem i kontrolą nad każdym występem, kryją się myśli, z którymi nie radzi sobie nikt poza nią. Nawet ona sama.
A wtedy pojawia się Zane Parker.
Kapitan szkolnej drużyny futbolu. Starszy brat jej przyjaciółki.
Zawsze spokojny, opanowany, zamknięty w sobie. Z tym spojrzeniem, które widzi więcej, niż powinno.
On zna zasady. Ona je łamie.
On trzyma wszystko pod kontrolą. Ona... walczy, by nie stracić siebie.
Przeciwieństwa się przyciągają? A może oni właśnie obalą ten mit.
Albo udowodnią, że czasem to, czego się boisz... jest dokładnie tym, czego potrzebujesz.