Na dwoje babka wróżyła

Marcelina nie chciała już patrzeć na las.
Po traumatycznym wydarzeniu postanowiła uciec - jak najdalej od cieni, które czaiły się między drzewami.
Schronienie znalazła w wypełnionej światłami i dźwiękami stolicy. Zaczęła studia, znalazła pracę i próbuje wieść zwyczajne, studenckie życie.

Ale los... ma wobec niej inne plany.

Wszystko zaczyna się sypać, gdy na jaw wychodzi rodzinna tajemnica, której nigdy nie miała poznać.

Od tej chwili nic już nie będzie takie samo.
Zmuszona do walki o siebie, swoją wolność i duszę, Marcelina zostaje wciągnięta w wir sekretów, intryg, pradawnych wierzeń i układów z siłami, które od wieków kryją się w cieniu.
A las - ten, od którego uciekała - może okazać się jedynym schronieniem.

Czy można oszukać przeznaczenie, gdy samo piekło gra przeciwko tobie?
I ile można poświęcić, by odzyskać to, co wydawało się na zawsze utracone?