Jakub Vlček nigdy nie miał szczególnego szczęścia.
Przede wszystkim, jego rodzina była jakaś chora psychicznie, i to nie tylko w przenośni, bo ojciec aktualnie znajdował się w oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego. A matka w ogóle gdzieś znikała i prawie jej nie było w domu, chociaż bardzo się starała "wychować go na ludzi".
Jednak pewnego razu jego matka znika. Bez uprzedzenia, po prostu wychodzi, jak zwykle, i nie wraca. Jakub, pozostawiony sam sobie, postanawia na własną rękę odnaleźć matkę.
Szkoda, że to zrobił, bo gdyby został w domu, pewnie nic by mu się nie stało.
***
Gatunki, do których odnosi się ta powieść: akcja, dla nastolatków, fantasy.
Występują wątki nietradycyjnych orientacji oraz tożsamości płciowych. Jeżeli nie lubisz powyższych tematów (chociaż wątpię, aby ktoś taki zdołał zabłądzić na mój profil, biorąc pod uwagę moją nazwę) prosiłabym o nieczytanie tej książki w celu uniknięcia przeróżnych kłótni i awantur i po prostu dla twojego własnego komfortu (chociaż nie rozumiem, co w tym niekomfortowego).
Mogą się pojawić sceny przemocy, nietolerancji i innych nieprzyjemnych dla niektórych treści. Nie przewiduję scen łóżkowych z dwóch powodów - raz, nie umiem ich pisać xd (nie żebym próbowała, broń Boże), dwa, wiele osób ich po prostu nie lubi, a nie jest to opowieść z wątkiem romantycznym w roli głównej.
Yoshimi, młoda adeptka Oddechu Węża, pod czujnym okiem surowego i wymagającego Obanaia uczy się, że siła to nie tylko ostrze, lecz także serce i lojalność. Między nieustannymi treningami, misjami i kłótniami rodzi się więź silniejsza niż stal, wystawiana na próbę przez demony, własne słabości i chłód mistrza, który skrywa więcej uczuć, niż pokazuje.
To opowieść o dorastaniu, odwadze i cienkiej granicy między dyscypliną a troską w świecie, gdzie każde tchnienie może być ostatnim.