Kraków ma wspaniałą historię, potwory, w tym smoka przez duże „S", ale czy ma zamek? Takiego jak w Łebie to nie ma na pewno. Nawet jego lokatorzy mają dylemat, czy po bliższym poznaniu zyskuje, czy traci.
Karol - „Dziecię Nocy" i miłośnik rocka w jednym - porywa się z motyką na Księżyc, aby po latach spędzonych za granicą wrócić do Polski. Okazuje się to trudniejsze, niż zakładał, a poszukiwanie pracy i wynajmy kolejnych lokali przeplatają się z ucieczkami przed wschodzącym słońcem albo organizowaniem krwi bez budzenia powszechnej paniki.
Wreszcie jednak los postanowił się wreszcie uśmiechnąć do Karola i dostał stanowisko specjalisty od księgowości w zamku w Łebie wraz z przytulnym podpiwniczeniem bez dopływu światła słonecznego. Ledwie jednak się na dobre się zadomowił, wszyscy mieszkańcy - prócz niego i jego mówiącej kotki Wrotki - znikają.
Pomimo dylematu, czy poszukiwanie współpracowników i szefowej po zaczarowanym zamku - najprawdopodobniej nawiedzonym - leżą w jego kompetencjach, Karol ostatecznie podejmuje się tego wyzwania. Z czarownicą w roli szefowej na karku oraz z pustką w portfelu nie zaszkodzi chociaż spróbować, prawda? Co w końcu może się wydarzyć do zmierzchu, aż będzie mógł opuścić zamek i znaleźć wsparcie?
Czy odnajdzie przyczynę nagłego zniknięcia swoich nowych kolegów? Jakie tajemnice kryją obwieszone obrazami korytarze zamku? Co czeka Karola, gdy nareszcie zajdzie słońce?
***
Ostrzeżenie:
Jeśli jesteś uczulony na wampiry z zamiłowaniem do rock'and'rolla, kłótliwe kotki, szum fal znad Bałtyku, intrygę ze słowiańskimi bogami w tle, przeplatający się absurd z napięciem, mamuny z ksywkami wywodzącymi się od rodzajów serów, czarownice z nieskazitelną reputacją, ale niezupełnie, proszę się skonsultować z lekarzem lub farmaceutą, bo opowiadanie może Cię mile zaskoczyć.
Amara nigdy nie była zwyczajną dziewczyną - choć przez osiemnaście lat wmawiano jej, że jest nikim. Prawda, która wychodzi na jaw, jest gorsza niż koszmar: jest półkrwi, córką łowczyni demonów i samego Władcy Cienia, najpotężniejszego z potworów.
Ukrywana przez całe życie, teraz musi zmierzyć się z dziedzictwem, przed którym nie ma ucieczki. Jedynym miejscem, gdzie może przetrwać, jest Akademia Demonów - szkoła, do której trafiają tylko czystokrwiści. Akademia pełna rywalizacji, intryg i rytuałów, gdzie każdy błąd może kosztować życie. Akademia, której dyrektorem jest jej własny ojciec.
Tam Amara poznaje prawdę o swojej mocy... i o rytuale przeklętych serc, który wiąże jej los z Ravenorem - aroganckim, niebezpiecznym księciem demonów. Ich więź balansuje między nienawiścią a pożądaniem, a każdy pocałunek może być równie zabójczy jak ostrze.
Czy dziewczyna, która nigdy nie znała swojego miejsca, odnajdzie je wśród demonów?
A może stanie się przekleństwem, którego obawiają się oba światy?