Książka będzie dostępna również na ao3!
Po latach nieobecności Erwin wraca do miasta, które już nie śpi tak, jak kiedyś - a przeszłość nie daje się tak łatwo pogrzebać. Lust Resort, niegdyś legowisko półświatka, dziś działa legalnie, ale nadal kryje w sobie mrok, którego nie zmyją ani nowoczesne światła, ani ściany pełne dyskrecji.
Gdy w klubowej toalecie zostaje znalezione ciało, zaczyna się lawina wydarzeń, która zmusza Erwina do konfrontacji z dawnymi błędami, związkami i układami. Na miejscu pojawia się Gregory - duch z przeszłości i funkcjonariusz z plakietką, ale też kimś, kogo Erwin nigdy do końca nie przestał znać.
W labiryncie neonów, wspomnień i tajemniczych śmierci, przeszłość zaczyna mówić szeptem, który może zagłuszyć każdą muzykę. Czy da się wyjść z tego świata bez nowych blizn? A może Lust Resort to miejsce, z którego nie da się już uciec?
2# Eclipse
Asher Lopez jest jedynym synem Trevora - najbardziej znanego mężczyzny w przestępczym świecie. Zawsze, gdy ktoś usłyszał jego nazwisko, to zaczynał się wręcz trząść ze strachu. Samo usłyszenie o tym z jakiego rodu pochodzi sprawiało, że ludzie się go automatycznie obawiali. Nie bali się go jednak tylko i wyłącznie przez nazwisko, a przez to jaki był. Ashera śmiało można byłoby nazwać prawdziwym koszmarem przez to, jaki jest wobec swoich ofiar - brutalny i bez litościwy.
Wszystko się jednak zmienia wraz z wyjazdem Laryssy do jej rodzinnego kraju. Asher po tym staje się gorszy, niż kiedykolwiek nawet dla swojej rodziny. Jego bracia oraz ich partnerki próbują jakoś pomóc chłopakowi, chcąc go zmusić w taki sposób do znalezienia sobie kogoś. On jednak nie chce od nich pomocy w żaden sposób, a tym bardziej nie chce szukać dla siebie drugiej połówki. Był świadomy tego, że żadna nie chciałaby zabójcy, który prędzej by je zabił, niż pocałował z własnej woli.
Asher pragnął jedynie zobaczyć ponownie kobietę o jasnych szarych oczach.
,,Nie bądź ciemną stroną księżyca, pokaż swój blask."