Odwilż - Hange X OC, Levi X OC » 🔞

Wojna dobiegła końca, lecz nie dla wszystkich oznaczało to spokój. Paradis próbuje się podnieść, cegła po cegle, ale w oczach ludzi nadal czai się strach.
Nikt nie jest pewien, czy naprawdę wolno już oddychać pełną piersią.

Hange i Levi przeżyli. Ich ciała ocalały, lecz dusze pozostały w gruzach.
Wspólnie prowadzą sierociniec - miejsce, które miało być azylem, a nierzadko przypomina tylko cichy front bez końca.

Maeve pojawia się przypadkiem, przykuta tajemnicą, której nie chce wyznać. Mimo wszystko pragnie spróbować normalnego życia, dlatego podejmuje decyzję, która być może wznieci w kimś dawno zapomniany płomień.

Rheya - z pozoru nieproszona. Cyniczna, chłodna, bezczelna i w dodatku sporo młodsza. Od kilku lat razem z partnerem pracuje w fundacji współpracującej z nowym rządem Paradis.
Od pierwszej chwili nie przypadną sobie z Hange do gustu. A to, co zacznie je łączyć, prędzej będzie przypominało burzę niż słońce wychodzące po deszczu.

To nie jest opowieść o szczęśliwym zakończeniu. To opowieść o tych, którzy przeżyli - i nie są pewni, czy na to zasłużyli.

⚠ Opowiadanie przeznaczone dla dorosłych czytelników (18+).