Hailie Monet zawsze była tą "lepszą". Piękna, uśmiechnięta, oczko w głowie mamy i babci. Ale nikt nie pytał, co dzieje się po drugiej stronie lustra - po stronie Maxa.
Max Monet. Jej brat bliźniak. Ten cichy, nadzwyczaj piękny chłopak o oczach, które błyszczą jakby skrywały cały wszechświat bólu. Zamknięty w sobie, zbyt wrażliwy na świat, który nigdy go nie chciał. W szkole był dręczony. W domu - bity. Mama, Gabriela, zawsze widziała tylko Hailie. A Max? Dla niej był niczym. Przez lata żył w cieniu, doświadczając przemocy, głodówek, samookaleczeń, przemocy seksualnej. I robił to w ciszy. Nawet siostra nie wiedziała.
Gdy bliźniaki trafiają do domu pięciu zaborczych i nadopiekuńczych starszych braci, których nigdy wcześniej nie znali - coś się zmienia. Nowe miejsce, nowe twarze, nowe pytania. A wśród nich... ktoś, kto może przebić się przez jego zbroję.
Tylko czy Max pozwoli się kochać, skoro przez całe życie był uczony, że na miłość nie zasługuje?
--------------------------------------
⚠️‼️TW‼️⚠️
- Sh
- Ed
- Sa
- Wulgarny język
- Krew
- Ataki paniki
- myśli sam0bójcze
--------------------------------------
Maxine od zawsze marzyła o studiowaniu malarstwa w Nowym Jorku. Jej rodzice mają dla niej jednak inne plany - chcą by Maxine pracowała w ich firmie, a w przyszłości odziedziczyła rodzinny biznes. Gdy dziewczyna dostaje się na wymarzoną uczelnie dostaję od nich ultimatum - albo porzuci swoje plany na rzecz pracy w firmie, albo może zapomnieć o ich wsparciu finansowym. Goniąc za marzeniami, mimo wielu przeszkód wybiera tę drugą opcję.
Gdy trafia na podejrzanie tanie mieszkanie, bardzo blisko swojej uczelni bierze to za znak. Jest tylko jeden problem. W środku mieszka trzech chłopaków, a jeden z nich - Travis - ma wyraźnie dość jej obecności już od progu i szybko każe jej się wynosić. Maxine nie zamierza się jednak poddać. W końcu Travis za namową przyjaciół zgadza się by dziewczyna zamieszkała z nimi, przynajmniej dopóki nie znajdzie sobie nowego lokum. Ustala jednak pewne zasady: żadnych flirtów, żadnych dramatów.
Szkoda tylko, że serce nie zna zasad. Zwłaszcza, gdy współlokatorzy zaczynają walczyć o coś więcej niż pokój w mieszkaniu.
Miłość, sztuka i wspólne mieszkanie, w którym każdy kolejny dzień to pole minowe.
Witaj w Nowym Yorku, Max.
Okładkę wykonała: zanna.czyta (ig) 💜