Niech żyje rodzinka!

WSTĘP
Kinga Kostecka- niebieskooka, brunetka z kręconymi włosami, niska 16-latka, która po rozwodzie rodziców mieszka z mamą. W jej domu zawsze jest ciekawie. I to nie tylko dlatego że jej mama jest kiepską kucharką. Często gdy wraca do domu ze szkoły, znajduję dymiący się piekarnik. A gdy rano wstaje boi się czy dom się czasem nie pali lub czy w ogóle jeszcze stoi. Przyjaźni się z Eweliną Marszałek. I skrycie podkochuje się w koledze z klasy, Kacprze. Chociaż, kto wie czy tak skrycie? On dobrze wie, że ona na niego leci. Ale leje na to ciepłym moczem-jak to mówi Kinga. Dziewczyna nie należy do czyścioszek. Jej pokój zawsze wygląda wystrzałowo. Mount Everest ze skarpetek + odrywająca się tapeta. Natomiast tata Kingi ma własną firmę. Co bardzo wkurza bohaterkę, gdyż zmienia samochód tak często jak one z mamą piekarnik (czyli bardzo często). Nawet nie zajrzy do jej pokoju, nie tylko dlatego, że sama Kinga ledwo do niego wchodzi. Ale mógłby chociaż raz tam wejść (mówione w przenośni) i wymyślić coś jak go odświeżyć. Może mały remoncik- marzy sobie Kinga.
Tyle dzieje się w życiu rodzinnym, a w szkole? Od nauczycielki która nazywa ich kurczaczkami (na szczęście to lubią) po nauczyciela, który nazywa ich łebkami. Wooow, tego nauczyciela wręcz nie cierpią. Ale wszystko dokładniej niech opowie Wam już Kinga.