Gothic 3 to jeden z największych zmarnowanych potencjałów w historii storytellingu, dlatego swego czasu miałem ambitne plany napisania własnej wersji w formie fanficka. Założenia były proste, wziąć najlepsze motywy ze trzech części, ogólny zarys trójki i popełnić z tego epicką historię o wojnie bogów, zwieńczyć zmagania orków i ludzi oraz zakończyć historię Bezimiennego Bohatera.
Starałem się pisać, w ten sposób, żeby laik też się w tym odnalazł. Jednakże, co z ciebie za Polak/Polka, jeśli nie znasz tej pięknej polskiej gry?!
Sporo wątków zostałoby dodanych, pogłębionych, lub zmienionych.
np
Esmeralda nie została przejęta przez piratów, lecz osiadła, wraz ze skarbem, na mieliźnie.
w gothicu brakuje postaci kobiecych, więc miałem w planach wprowadzenie przewrotnej asasynki z Varrantu i fanatycznej wojowniczki z Nordmaru.
zamierzałem pogłębić motyw okupacji Myrtany.
Punktem kulminacyjnym historii miała być wielka bitwa o Vengard, w której rozstrzygnęły by się losy orków, ludzi, oraz wielu bohaterów (min. Rhobara, Lee, Beziego).
Powróciłyby postacie z poprzednich części np. Hagen, Pyrokar, Pedro
Zainspirowany pastami gothicowej społeczności (pozdrawiam: Farenchajt Samuraj, Machinima Gothic, Panker, Jugosławia, Suggestor) uznałem, że najlepszym sposobem narracji będzie opowiedzieć te historię z perspektywy NPC, bohaterów z drugiego i trzeciego planu, a wybierać POV Bezimiennego tylko w szczególnych sytuacjach.
LINK DO ANKIETY:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfyjADpnpXQd8biRix2qEOVzdr1jZDLn5Tg27JoewITkbnEhw/viewform?usp=dialog
Ona straciła wszystko - rodzinę, nadzieję, niewinność. Ten, który pozwolił jej sercu zaznać ukojenia, zniknął bez śladu. Jedynym co jej pozostało był nieugaszony płomień pragnienia zemsty na tych, którzy ją skrzywdzili.
On, zmuszony żyć wśród wrogów, został zdrajcą. Choć jego serce pragnęło powrotu do domu, nie wiedział, czy kiedykolwiek będzie mu to dane.
Żadne z nich nawet nie przypuszczało, że rozłąka okaże się najmniejszym zmartwieniem w grze rozgrywanej pomiędzy Krwawym Księciem i Nikczemnym Cesarzem.