Planeta twojego światła

Ona uśmiecha się do świata, bo to jedyna rzecz, która jej została. Każdy jej promień radość , każdy drobny gest szczęścia jest jej tarczą przed bólem,który kiedyś ją skrzywdził . On ukrywa się za lodowym dystansem , bo świat nauczył go , że lepiej nie pokazywać uczuć - wtedy nikt nie może zranić ani jego, ani innych . Dwie zupełnie różne ,,planety " muszę zamgieszkać pod jednym dachem . Ona świeci , on chowa się w cieniu . I choć wszystko wydaje się dzielić ich jak przepaść , coś nieoczekiwanego ich zaczyna łączyć - uśmiechy stają się mostami a cisza miejscem w którym odkrywają siebie na wzajem. ,, Czy światło może ogrzeć cień, a cień nauczyć światło chronić się przed burzą,,