Story cover for I FUCKED UP  by haisanokawamiya
I FUCKED UP
  • WpView
    Reads 10
  • WpVote
    Votes 0
  • WpPart
    Parts 1
  • WpView
    Reads 10
  • WpVote
    Votes 0
  • WpPart
    Parts 1
Ongoing, First published Aug 31
ᴘᴏᴄᴢąᴛᴇᴋ : 01|09|2025
ᴋᴏɴɪᴇᴄ : 

| ᴏꜱᴛʀᴢᴇżᴇɴɪᴇ |
Poruszane w książce tematy dotyczą prawdziwych problemów takich jak samookaleczanie, zaburzenia odżywania, ataki paniki, depresja, stany lękowe. 
Nie należy powtarzać, ani naśladować niżej opisanych zachowań. 
*
Ta książka to nie przewodnik o tym jak postępować w konkretnych sytuacjach czy z konkretnymi osobami. 
Zalecany wiek czytelnika/czytelniczki 16+

| ᴄɪᴇᴋᴀᴡᴏꜱᴛᴋᴀ |
Sam pomysł na napisanie tej książki powstał jakieś pięć lat temu, początkowy zamysł był jednak słabo rozbudowany i ubogi w treść, przez co odpuściłam temat, wróciłam do niego dwa lata temu i po kilku tygodniach znów porzuciłam. 

|  ɪɴꜰᴏʀᴍᴀᴄᴊᴀ |
Wszystkie fragmenty wierszy i prozy, które pojawią się w książce zostały napisane przeze mnie w latach 2016-2025.
Czas akcji : 2019-2024 
Bohaterowie są w całości napisani przeze mnie nie mają odpowiednika w rzeczywistości.

| ᴅʟᴀ ᴀᴜᴛᴏʀᴋɪ ɪ ᴄɪᴇᴋᴀᴡꜱᴋɪᴄʜ  |
Postęp : 
Najbliższa publikacja : Prolog „Pseudopoezja"
Ilość słów : 
2025/09/02
__________________
haisanokawamiya
All Rights Reserved
Sign up to add I FUCKED UP to your library and receive updates
or
#740family
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Na tafli lodu cover
I nic, co ludzkie... cover
cantarella | morwin cover
OJCIEC ROKU cover
Harum Sundal Malaya cover
Blachary ~Spoiled brat~ cover
Przejdźmy na Drugą Stronę  cover
I znowu te cholerne święta! cover
Grzech | Assassin's Creed cover
Kłamstwa przeszłości cover

Na tafli lodu

17 parts Ongoing

Między sztuką a hokejem Elli gubi oddech. Jeszcze trudniej oddzielić jedno od drugiego, gdy w centrum zawsze stoi Signe Eldvik, kapitan drużyny Nordvik. Ale gdy serce przyspiesza przy dziewczynie z numerem 13 wie, że to znaczy więcej, niż chciałaby przyznać. Rano chodzi do szkoły artystycznej, maluje emocje, których nie potrafi nazwać. Wieczorem staje na lodzie z kijem i maską, która ma ją chronić. Co jeśli największa rywalka okazuje się tą, która... najbardziej rozumie? Gdy ekran laptopa staje się bezpieczniejszy niż lód, a rozmowy pod nickiem zdradzają więcej niż wszystkie krzyki na lodowisku... coś w niej zaczyna pękać. A największy cień ukrywa się nie na tafli, ale pod powiekami, w głosie kogoś, kogo zna z ekranu, tylko z liter i ciszy? To historia o chaosie, stracie i o tym, jak łatwo zderzyć się sercami... nawet na lodzie. O tym, jak linia może wyrazić więcej niż słowo. Jak sztuka staje się jedynym sposobem, by nie zniknąć.