Labirynt cierpienia

Czy kiedykolwiek wyjdziemy z tego labiryntu cierpienia?

Te pytanie rozbrzmiewa w głowie Nadi już od wielu lat. Przekonała się już nie raz jaki los potrafi być okrutny. Próbuje ona przetrwać swoje życie, czasami zapominając żyć. Z czasem głęboko ukryta depresja która kryła się w niej od dzieciństwa, daje o sobie znać. Sama jednak nie udźwignie ciężaru jaki w sobie nosi . Czy życie chociaż raz przestanie żucać jej kłody pod nogi ? Czy sprawi że będzie chciała umrzeć jeszcze bardziej? Nadię trzyma tutaj jeszcze tylko jedna rzecz - Nadzieja. Nadzieja że z czasem będzie lepiej. I być może , poczuje się w końcu przez kogoś zrozumiana, wysłuchana oraz pokochana. Właśnie tak się czuje gdy poznaje chłopaka z podobnymi problemami.

Jeśli chcesz przeczytać jakiś fajny romans , to uciekaj. Przedstawię wam prawdziwą miłość ale także pokaże jakie jest naprawdę życie. A w nim nic nie jest idealne ani wieczne. Zagłębie się też w przeróżne problemy psychiczne z którymi zmagają się bohaterowie.

Nie traćcie nadziei na dobre zakończenie.