My friend or boyfriend? || Louis Tomlinson Fanfiction
  • Reads 31,178
  • Votes 1,449
  • Parts 34
  • Reads 31,178
  • Votes 1,449
  • Parts 34
Complete, First published May 19, 2015
11.10.2015 - #493 in Fanfiction
12.10.2015 - #463 in Fanfiction
14.10.2015 - #315 in Fanfiction
15.10.2015 - #273 in Fanfiction
17.10.2015 - #223 in Fanfiction
All Rights Reserved
Sign up to add My friend or boyfriend? || Louis Tomlinson Fanfiction to your library and receive updates
or
#688boyfriend
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
never say never [ OKI ] cover
Try To Love Me | Hector Fort cover
Rules (Thiam) cover
Obserwator cover
𝓖𝓮𝓷 𝓨  cover
plus one, plus love | jegulus. cover
Nie pozwól mi utonąć cover
Promises (Thiam)  cover
Bądź moją słodką tajemnicą [JEGULUS] cover

Twoje Serce - Newron

44 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...